sobota, 20 października 2007

zdjecia z ostatnich dni


wkrecanie tuk-tukarza w tuk-tuku, brzenczu


turystyka alternatywna Ocochodzi (Taj Mahal)


Jacek w pociagu Varanasi - Chennai


Alicja w pociagu Varanasi - Chennai


poranek na Gangesie (Varanasi) Olek, Kasia i Jacek


negocjacje z tuk-tuk(arzem) - Jacek


Katarzyna podczas podrozy Varanasi - Chennai (Madras) 40 h w pociagu


Varanasi - Ghaty


Varanasi - rytualne kapiele

2 komentarze:

Silthor pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Silthor pisze...

Hmmm, Jaco chyba się szybko aklimatyzuje, bo już całkiem mocno przypomina buddyjskiego mnicha ;)

Co do obcinania kciuków/rąk robotnikom od Tadż Mahal, to jest to najpewniej bujda. lud uwielbia takie krwawe opowieści o wspaniałych budowlach. Wedle innej opowieści Szahdżachan miał oslepić architekta, by nie zbudował innej równie wspaniałej budowli.

PS Jaco wysłałem ci maila