środa, 2 lipca 2008

brzenczu - no i jak to będzie?

Szykuje się kolejna wielka akcja. Poza zimowym (grudniowym) festiwalem, który ma niejako zaprzątnąć nasze rozbiegane na wschód myśli i paroma innymi akcjami (projekcje filmu "W drodz. Przystanek Indie" wraz z wystawą fotograficzną) szykuje się półroczna wyprawa do Nepalu, Indii i kto wie jeszcze gdzie. Dowiaduję się już o wszelkie formalności - jeśli uda się wszystko poskładać w odpowiednim czasie - wyjazd nastąpiłby w drugiej połowie stycznia.
Ekipa fotograficzno - filmowa rzucona w sam środek kotła kulturowego. Burze mózgów.
To życie jest tylko jedno!

1 komentarz:

novax pisze...

Poriomania
Z Wikipedii


Poriomania, dromomania - popęd do włóczęgi i bezustannej podróży. Takie zachowanie może być spowodowane chęcią uniknięcia konfliktów służbowych lub prywatnych.

Poriomanie może powodować neuroza, depresja, schizofrenia lub inne psychiczne zaburzenia jak np. demencja starcza. Częste przypadki poriomanii stwierdzono także u dzieci oraz młodzieży w okresie dojrzewania i może to prowadzić do ucieczek z domu bez żadnego specyficznego powodu. Szczególnie znane są przypadki tego zaburzenia u osób cierpiących na chorobę Alzheimera.

W czasie swoich podróży osoby cierpiące na poriomanie narażone są na potrącenia przez pojazdy, wychłodzenie organizmu oraz upadki z wysokości. Dzieci i młodzież padają często ofiarą pedofilii. W większości wypadków osoby cierpiące na poriomanię nie są w stanie rzeczowo wyjaśnić przyczyn swoich wycieczek. Przeważająca część chorych w czasie swoich podróży odczuwa lęk i tęsknotę za domem, jednakże osoby te nie są w stanie dobrowolnie wrócić do domu.

Poriomanii nie należy mylić z chorobliwą żądzą przygód, ciekawością świata czy z włóczęgostwem, jako że osoby cierpiące na tę chorobę decyzje o wyjeździe podejmują mając ograniczoną świadomość swoich czynów.