środa, 25 lipca 2007



Mamy 2 gości z Białorusi, 2 z Francji, 3 z Niemiec, 2 ze Słowacji oraz 1 Czecha. Poza artystami zagranicznymi w plenerze udział wezmą również artyści ze Śląska. Grafik atrakcji cały czas się zagęszcza i myślę, że na początku przyszłego tygodnia będziemy już mieli wszystkie informacje do plakatu. Będą koncerty, spektakle, warsztaty, plenery miejskie i postindustrialne. Tydzień ten będzie dla nas (ocochodzi) niezwykle intensywny. Animuszu dodaje fakt, iż w piątek 7 września, kiedy to w Muzeum Miejskim odbędzie się wystawa artystyczna połączona z szeregiem innych atrakcji, założymy plecaki i opuścimy imprezę aby dzień później znaleźć się na subkontynencie indyjskim.
Nie ma powodu, dla którego nie mielibyśmy realizować tego, co zwyczajowo przyjęło się rezerwować dla sfery marzeń. Życie jest jedno i nie wiem dlaczego utrwaliło się określać tych, którzy dostrzegają ów stan rzeczy za innych. Jak zresztą czasy pokazują wszelkie inności nie są dzisiaj w modzie. Inność narusza bezpieczny sposób myślenia - najczęściej nienajwyższej poprzeczki. Lepszy umiarkowany stan constans - wolny od "inno"wacji.

Brak komentarzy: